Dziewięć zastępów straży pożarnej gasiło w nocy z wtorku na środę pożar w Jasienicy, w nocy z wtorku na środę. Nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu.

Paliły się dwa z pięciu boksów garażowych, w których produkowano części do maszyn rolniczych oraz je magazynowano. Z informacji uzyskanej od syna właściciela wynikało, iż w pierwszym boksie gdzie znajdował się ogień były butle z acetylenem i tlenem (zestaw spawalniczy).
Po całkowitym ugaszeniu pożaru przez strażaków, butle z acetylenem zostały przetransportowane do zbiornika brezentowego z wodą i poddane dalszemu schładzaniu. Dokonano także niezbędnych prac rozbiórkowych części poszycia dachowego, a także wyniesiono na zewnątrz tlące się elementy, celem ponownego przelania ich wodą.
W wyniku pożaru spaleniu lub zniszczeniu uległ piec centralnego ogrzewania, narzędzia spawalnicze, instalacja elektryczna, poszycie dachu, materiał wykorzystywany do produkcji części do maszyn rolniczych i traktorów oraz elektronarzędzia.