W ubiegły czwartek policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej prowadzili działania kontrolne ukierunkowane na przestrzeganie przepisów dotyczących prędkości. Mundurowi pełnili służbę na alejach generała Andersa, jednej z głównych arterii miasta. To tam zatrzymali kierującego, który za nic miał obowiązujące przepisy ruchu drogowego.

O 50 km/h za dużo

Podczas kontroli prędkości mundurowi zatrzymali kierującego samochodem marki Range Rover, który rażąco naruszył obowiązujące przepisy. Kierowca poruszał się bowiem z prędkością o 53 km/h wyższą od dopuszczalnej, co w praktyce oznaczało przekroczenie o ponad 100% prędkości jaka dozwolona była w tym miejscu.

Za takie wykroczenie taryfikator przewiduje mandat w wysokości 1500 zł oraz 13 punktów karnych. Policjanci, zgodnie z obowiązującymi przepisami, zatrzymali kierowcy prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Mimo to mężczyzna odmówił przyjęcia mandatu karnego. W takiej sytuacji sprawa została skierowana do sądu, który oceni wszystkie okoliczności zdarzenia.

Warto przypomnieć, że odmowa przyjęcia mandatu nie zwalnia kierującego z obowiązku czasowego pożegnania się z uprawnieniami. Decyzja o zatrzymaniu prawa jazdy na trzy miesiące podejmowana jest niezależnie od dalszego toku postępowania.

Apelujemy o rozwagę i przypominamy, że nadmierna prędkość wciąż pozostaje jedną z głównych przyczyn najtragiczniejszych wypadków drogowych.

 

źródło: bielsko-biala.policja.gov.pl

Udostępnij

0
0
0