O nienajlepszej kondycji Jeziora Żywieckiego wiadomo nie od dziś. Drastycznie straciło ono walory turystyczne i rekreacyjne, ale przede wszystkim zatraca się jego główna funkcja, czyli bycie zbiornikiem dla rezerwy powodziowej. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie oszacował wstępne koszty odmulenia.

Jezioro Żywieckie moje

 Ta sama instytucja przeprowadziła pomiary i obliczenia z których wynikło, że od czasu oddania do eksploatacji zbiornika wodnego – Jezioro Żywieckie, jego dyspozycyjna objętość zmniejszyła się o 6,8 mln m3, co stanowi 6,9% całkowitej objętości. Dla poprawy jego funkcjonalności i odtworzenia rezerwy powodziowej należałoby wydobyć i usunąć około 2,7 mln m3 osadów zgromadzonych na dnie, czyli mułu. Krakowski RZGW złożył wniosek do Burmistrza Żywca o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla tego przedsięwzięcia. Dalsze działania uzależnił od wydania tejże decyzji i innych koniecznych pozwoleń, a także od zabezpieczenia możliwości pozyskania środków pieniężnych na realizację tych robót. W studium wykonalności koszt został oszacowany na - uwaga - 135 mln zł.

Udostępnij

1
-2
3