Pomimo większego popytu, wyższych kosztów produkcyjnych, a także wzrostu kosztów logistyki Famed nie zdecydował się na podniesienie cen. Jednocześnie nastąpiło gwałtowne ograniczenie popytu w segmencie stołów operacyjnych, dotychczas najbardziej dochodowej kategorii sprzętu.
W trudnych czasach Famed zdobywa nowe rynki
Poza osiągniętymi kolejny raz dobrymi danymi dot. sprzedaży i poziomu przychodów, poprawie uległa także rentowność działalności. Zarówno na poziomie EBITDA jak i netto - przekraczając w znacznym stopniu założenia budżetowe Famedu na 2020 rok.
– Osiągnęliśmy bardzo zadowalający wynik, lepszy niż zakładał plan, który w ograniczonym stopniu uwzględniał wpływ sytuacji pandemicznej na nasz biznes. Cieszymy się, że tak trudny rok dla branży i gospodarki w ogóle, przeszliśmy suchą stopą. W naszym przypadku negatywny trend dotyczył znacznego spowolnienia w segmencie stołów operacyjnych. Z kolei intensywne wzrosty popytu na łóżka szpitalne to dla nas niejako znak czasu pandemii. Musieliśmy jednak wykazać się dużą elastycznością zarówno podczas realizacji projektów z niezmiernie krótkimi czasami dostaw, jak i w zakresie zmian planów produkcyjnych – ocenia Marek Suczyk.
Innym z wyzwań, wobec których stanęła żywiecka spółka, były wahania stawek transportowych. Zdarzały się przypadki, gdy cena rosła do poziomu, w którym koszt dostarczenia przekraczał wartość zamówionego sprzętu. Czynnikiem rzutującym na ocenę osiągniętych wyników było zmniejszenie popytu na stoły operacyjne, najbardziej dochodowych produktów w portfolio Famedu. Dopiero w drugiej połowie roku zanotowano wzrost zainteresowania tym segmentem wyrobów, co było oznaką powrotu do „normalności”, dającą nadzieję na lepsze wyniki biznesowe.
– Pandemia spowodowała wzrost cen produktów medycznych oraz usług zdrowotnych. Łóżka szpitalne były na całym świecie bardzo „gorącym” towarem, jednak my nie zdecydowaliśmy się na podniesienie cen. Dzięki temu znacząco wzmocniliśmy kapitał zaufania do naszej marki. Ten trudny czas był sprawdzianem dla systemu ochrony zdrowia oraz wspierających go producentów. Wierzę, że stanęliśmy na wysokości zadania wypełniając naszą misję, czyli oferując personelowi medycznemu produkty podnoszące bezpieczeństwo oraz skuteczność terapii – komentuje Marek Suczyk. – Jednocześnie, choć możliwość ekspansji była za sprawą barier związanych z Covid-em mocno ograniczona, udało nam się wejść na nowe rynki na czterech kontynentach. Powiększyliśmy grono odbiorców o szpitale w Botswanie i Libii, Paragwaju, Nepalu oraz Luksemburgu – dodaje.
Obecnie Famed Żywiec dostarcza wytworzony w Polsce sprzęt medyczny już do 105 krajów.
Cztery mocne filary z myślą o przyszłości: Polska, Chiny, Arabia Saudyjska i Rosja
Największy wzrost przychodów, o 71 proc., miał miejsce w Polsce, gdzie Famed zrealizował m.in. dostawę 500 łóżek dla WOŚP. Krajowy rynek ma priorytetowe znaczenie dla Famedu i standardowo generuje ok. 1/3 jego przychodów. Dobrym wynikiem spółka może się pochwalić w krajach, w których konsekwentnie buduje swoją markę, czyli w Chinach i Arabii Saudyjskiej, a także w Rosji, na terenie której Famed stopniowo wzmacnia swoją pozycję. W Chinach, gdzie już w pierwszym kwartale rozpoczęło się doposażanie tamtejszych szpitali pod kątem Covidu, sprzedaż wzrosła o ponad 20 proc. Podobny wzrost osiągnięto w Arabii Saudyjskiej. Natomiast największy przyrost sprzedaży, na poziomie 93 proc., odnotowano w Rosji.
– Dzięki rozbudowanej sieci sprzedaży w Chinach mogliśmy z powodzeniem dostarczać sprzęt w wielu różnych regionach kraju, co przyniosło efekty. Jednak szczególnie cieszy nas poprawa jaką odnotowaliśmy w Rosji, niełatwym rynku, na którym nowe produkty nie są szybko akceptowane – mówi Marek Suczyk. – Marka Famed jest tam od kilkunastu lat. Małymi krokami, lecz sukcesywnie, zwiększamy udział w rynku. Stawiamy przede wszystkim na solidność, a nie pochodzenie produktów, na co wpływ ma również skomplikowana sytuacja polityczna pomiędzy Rosją a UE. Ubiegłoroczne podwojenie sprzedaży oznacza, że wieloletnie wysiłki odnoszą skutek. Są też dobrym prognostykiem na przyszłość – dodaje.
Najlepiej sprzedającym się modelem w 2020 roku był Famed Nexo – najpopularniejsze polskie łóżko szpitalne. Stanowiło niemal 2/3 całego wolumenu sprzedaży w tym segmencie produktowym. Kluczowym czynnikiem niesłabnącego zainteresowania nim pozostaje szeroka funkcjonalność. Ten model może być wykorzystywany na oddziałach OIOM-owych, jak i w mniej wymagających środowiskach szpitalnych. Jednocześnie spółka odnotowała ponad dwukrotne większą sprzedaż Famed Nano i Famed LE-13, droższych łóżek przeznaczonych już konkretnie na oddziały intensywnej terapii.
