W kościele pw. Trójcy Przenajświętszej w Bielsku-Białej odbywać się będą cykliczne modlitwy wyznawców prawosławia, którzy przebywają na terenie diecezji bielsko-żywieckiej.
To efekt wspólnych ustaleń bp. Romana Pindla, ks. Mikołaja Dziewiatowskiego z Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego oraz gospodarza bielskiej świątyni.
W Niedzielę Palmową ubiegłego roku diecezja bielsko-żywiecka zorganizowała mszę św. w języku ukraińskim w kościele pw. Świętego Krzyża w Żywcu. Liturgia w obrządku rzymskokatolickim zgromadziła około 200 osób – Ukraińców, mieszkających i pracujących na Żywiecczyźnie.
Tym razem pomoc duchowa dotyczyć ma wyznawców prawosławia, którzy przebywają na terenie całego Podbeskidzia. Aby uczestniczyć w liturgii prawosławnej, wielu z nich jeździło do najbliższej cerkwi, znajdującej się w Sosnowcu. W styczniu br., w Światowym Dniu Migranta i Uchodźcy, na modlitwę w bielskim kościele św. Pawła zaprosiła Ukraińców Szkoła Nowej Ewangelizacji Cyryl i Metody.
Ks. Mikołaj Dziewiatowski, proboszcz sosnowieckiej parafii prawosławnej, na terenie której leży diecezja bielsko-żywiecka, spotkał się niedawno z bp. Romanem Pindlem. Ordynariusz przyznał, że sosnowiczanin sam wybrał bielską świątynię pw. Trójcy Przenajświętszej, gdyż jego zdaniem, jest najbardziej odpowiednia do nabożeństw prawosławnych.
- Podejście naszej diecezji jest takie, że chcemy umożliwić uchodźcom z Ukrainy realizację potrzeb duchowych – wyjaśnił bp Pindel.
Ks. prałat Józef Oleszko, proboszcz bielskiej parafii, która gościć będzie na comiesięcznych nabożeństwach wspólnotę prawosławną, poinformował, że na pierwszym spotkaniu, 10 marca, modliło się w świątyni kilkadziesiąt osób. - Kolejne nabożeństwo będzie w sobotę, 14 kwietnia, o godz. 10.00 – dodał kapłan, zachęcając wiernych, by zaprosili na nie wyznawców prawosławia z Ukrainy, którzy aktualnie mieszkają i pracują w Bielsku-Białej i okolicach.
Według nieoficjalnych szacunków na Podbeskidziu może mieszkać obecnie kilka tysięcy Ukraińców – w tym grekokatolików i prawosławnych.