W Sopockim Domu Aukcyjnym odbędzie się wkrótce aukcja dzieł sztuki. Wśród nich znajdzie się obraz Kazimierza Olpińskiego pt. „Na targu w Żywcu”. Nasz czytelnik przekazał sugestię, aby miasto kupiłoby taką pamiątkę 750 lat lokacji.
Propozycja wydaje się trafna, gdyż nie tylko obraz zawiera nasze miasto w wizerunku i tytule, ale też jest dziełem malarza związanego z Żywcem. Życie i twórczość Jana Kazimierza Olpińskiego (1875 – 1936) przez wiele lat ściśle było związane z naszym miastem. Tutaj artysta spędził 11 lat. W 1909 roku Olpiński po ślubie z Zofią Kwapniewską objął stanowisko nauczyciela rysunku w żywieckiej c.k. Szkole Realnej. Tutaj też na świat przyszli jego dwaj synowie, Jan (ur. 1910 r.) oraz Jacek (ur. 1912 r.). Brał czynny udział w kulturalnym życiu miasta, a najważniejsze osobistości związane z Żywcem chętnie pozowały artyście do jakże licznych portretów. Oprócz portretów Olpiński chętnie sięgał po motywy historyczne, ściśle związane z historią Żywca. Malował też pejzaże naszego regionu. Uczestniczył w wielu wystawach zbiorowych, także w wystawach Związku Artystów Plastyków, do którego należał. Cztery razy wystawiał swoje prace w krakowskim Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych, dwa razy w Towarzystwie Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie oraz na Powszechniej Wystawie Krajowej w Poznaniu w 1929. Obrazy Jana Kazimierza Olpińskiego znajdują się w zbiorach Muzeów Narodowych w Krakowie, Warszawie, Poznaniu i Szczecinie, a także w kolekcjach muzeum w Żywcu, Jarosławiu i w lwowskiej Galerii Obrazów.
Z gazety "Świat" można się dowiedzieć, jak w 1913 roku krytycy postrzegali malarza:
„Kazimierz Olpiński jest nauczycielem rysunku w szkole średniej w Żywcu. Nie jest to bynajmniej wygnaniem dla artysty. Małe, niezmiernie zajmujące miasteczko, rzucone malowniczo pod Beskid, na przełęczy polsko-węgierskiej, daje w przyrodzie, ludziach i rzeczach moc materyału wrażeniowego dla malarza, który umie patrzeć i chce tworzyć. Czyni to Olpiński z dobrym skutkiem, niosąc z żywieckiego ustronia plon swojej pracy na szersze forum, na wystawy Lwowa i Krakowa.” - w: „Nasi artyści – Kazimierz Olpiński”, „Świat”, R. VIII, nr 30, 1913, s. 4
Obraz „Na targu w Żywcu” uznawany jest za unikatowe dzieło w twórczości malarskiej Olpińskiego. Scena cechuje się różnorodną paletą barw, a każda z postaci zaprezentowanych na obrazie mogłaby zostać samodzielnym bohaterem studium portretowego artysty. Wśród ukazanych w kompozycji osób uwagę zwraca postać małego chłopca, wtulonego w stojącą kobietę. Jest to syn samego artysty – Jan, którego malarz bardzo często portretował. Ta sama postać chłopca pojawia się na portrecie rodziny artysty z 1915 roku. Kobieta, obejmująca ramieniem chłopca to jego matka, żona malarza – Zofia. Na podstawie wyglądu sportretowanej rodziny Olpińskiego zakłada się, że obraz został namalowany w latach 1913–1915, podczas pobytu malarza w Żywcu. Jest to widok na żywiecki rynek od ul. Jagiellońskiej.
Aukcja odbędzie Sopockim Domu Aukcyjnym 12 maja br. o godz. 17.00. Cenę wywoławcza aukcji to 60 tys. zł, natomiast estymację – przybliżoną wartość ostateczną – ustalono w zakresie 100 tys. - 130 tys. zł.
Przyłączamy się do sugestii Czytelnika, zwracając się tą drogą do władz miasta Żywca z propozycją i pytaniem. Czy nie byłby to godny, ciekawy i pozostawiający pamiątkę na przyszłość sposób upamiętnienia jubileuszu?