Piotr Kudzia, junior uprawiający kombinację norweską, dokonał niedawno w Zakopanem wartego uwagi wycznu. Jakiego?
Sport jest obecny w wielu obszarach życia Piotra. Nie tylko należy do klubu LKS Klimczok Bystra, ale też się uczy w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Szczyrku. To dosyć oryginalne, ale za uprawianie dwuboju wziął się, porzucając piłkę nożną.
W swojej kategorii wiekowej – Junior B – jest określany zdecydowanym dominatorem, ale nieźle radzi sobie już i w rywalizacji z seniorami. To właśnie pośród nich wywalczył w ostatni weekend wicemistrzostwo Polski. Piotr był bardzo zadowolony z oddanych skoków, natomiast silniejszy nacisk planuje położyć na biegi. Wcześniej jednak zasłynął bardziej czymś innym.
Rekordowy lot
Zawodnik "Klimczoka Bystra", tydzień wcześniej startował w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży, również w Zakopanem. W niedzielę 18 lutego, podczas zawodów na Wielkiej Krokwi oddał skok na odległość 143,5 m. To nowy nieoficjalny rekord tej skoczni. Niestety nie będzie mógł być uznany za oficjalny, gdyż nie był ustanowiony podczas zawodów Pucharu Świata. Zawodników dwuboju obowiązują też inne zasady ustawiania belki, niż skoczków. Jednak nie zmienia to faktu, że zawodnik z Bystrej wpisał się na trwałe w historię Wielkiej Krokwi. Rekord oficjalny, ze stycznia br., należy do Kamila Stocha, który skoczył 141 metrów. Kilka lat temu 144 metry leciał Klemens Murańka, jednak był to skok podparty.
Piotr Kudzia już w tak młodym wieku przyciąga coraz większa uwagę ekspertów i kibiców sportów zimowych. Uznawany jest za wielki talent w dyscyplinie, w której reprezentanci Polski nigdy nie osiągnęli znaczących sukcesów.