Co z wodą i rybami? Katastrofa? - Beskidy News

Używamy plików cookie, aby pomóc w personalizacji treści, dostosowywać i analizować reklamy oraz zapewnić bezpieczne korzystanie z serwisu. Korzystając z witryny, wyrażasz zgodę na gromadzenie przez nas informacji. Szczegóły znajdziesz w zakładce: Polityka prywatności.

Witaj,

Możesz zobaczyć informacje dotyczące tylko twojego powiatu, wybierając go z listy poniżej.

 

 

Wesprzyj nas na Patronite
patronite

 

 

Nie pokazuj więcej tego okna

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Pożar chemikaliów w Żywcu, o którym pisaliśmy TUTAJ, wywołał też obawy o straty ekologiczne. Do sprawy i doniesień o śniętych rybach odnieśli się nie tylko wędkarze, ale i władze miejskie.

Okreg PZW B-B FB

Tysiące śniętych ryb pojawiło się w Sole w wyniku wczorajszej akcji gaśniczej prowadzonej w magazynie materiałów łatwopalnych przy ul. Stolarskiej w Żywcu. Wędkarze są zrozpaczeni i wkurzeni. - Straty są ogromne. Serce boli - powiedział Wojciech Duraj, prezes Zarządu Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Bielsku-Białej, na łamach "Polska Times", w artykule pt. "Pożar w Żywcu: katastrofa ekologiczna".

 "Zginęły pstrągi, lipienie, klenie, świnik,  jazie i bolenie. Całe starania naszych strażników zniweczyło czyjeś niedopatrzenie. Będziemy szukać winnych" - takimi słowami skwitował Okręg Polskiego Związku Wędkarskiego w Bielsku-Białej skutki wczorajszego zdarzenia. 

Do tego aspektu odniósł się burmistrz Antoni Szlagor:

"Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska poinformował mnie, że sprawa ewentualnego skażenia Rzeki Soły jest rozpoznawana. Rano zostały pobrane próbki wody zarówno z terenu wokół pożaru jak i Rzeki Soły oraz Jeziora Żywieckiego. Informuję wszystkich mieszkańców, że rozpuszczalniki mogły dostać się do kanalizacji deszczowej, natomiast nie dostały się do kanalizacji sanitarnej i sieci wodociągowej. Ujęcie wody pitnej znajduje się na Rzece Koszarawie. Woda jest zdatna do picia, spełnia wszystkie normy i wymagania. W związku z powyższym dementuję wszelkie plotki jakoby woda pitna z sieci wodociągowej na terenie miasta była niezdatna do picia." - napisał burmistrz na dwoim profilu FB.

Oświadczenie na ten temat wydało również Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Żywcu:

"Zarząd  MPWiK  Sp. z o. o. w Żywcu   informuje, że pożar który miał miejsce minionej nocy w Żywcu  przy ul. Stolarskiej  nie miał żadnego  negatywnego wpływu na jakość dostarczanej przez nas  wody pitnej.  Ponieważ nasze ujęcie wody znajduje na rzece Koszarawa  dostarczana przez MPWiK Sp. z o. o.  woda spełnia wszelkie normy i jest zdatna do picia." - czytamy w komunikacie MPWiK.

Zdjęcia: Okręg PZW Bielsko-Biała

Udostępnij

7
+7
0
Reklama
Reklama
Fundacja Pomocy Dzieciom w Żywcu
Reklama

Pobierz bezpłatną aplikację

Informacje z Twojego powiatu na wyciągnięcie ręki.

Google Play

Logo Beskidy News
Masz dla nas informacje? Newsy? Widziałeś lub słyszałeś coś ważnego? Chcesz, aby Twoją sprawą zajął się reporter? Daj nam znać. Dyżurujemy całą dobę, reagujemy od razu.

 

Imię i nazwisko (*)
Podaj imię i nazwisko
E-mail (*)
Podaj adres e-mail
Temat (*)
Podaj temat
Wiadomość (*)
Napisz wiadomość
Załącznik
Dodaj załącznik
(gif, jpeg, jpg, png, zip)
Captcha (*)
Rozwiąż captchę