Wójt gminy Jaworze Radosław Ostałkiewicz otwierając nowy obiekt motylarni przy Muzeum Fauny i Flory Morskiej i Śródlądowej metaforycznie powiedział iż w dzisiejszym świecie „trzepot skrzydeł motyli w Amazonii może powodować tajfuny w Azji”.
Wspomniany trzepot motylich skrzydeł słychać było aż nadto w dzień uroczystego otwarcia wspomnianej motylarni. Jest nią sferyczny, częściowo przezroczysty namiot o średnicy 9,5 m i wysokości 4,75 m. Łączna jego powierzchnia wyniesie 75 m kw. W namiocie umieszczona jest roślinność rodzima oraz egzotyczna, a także inkubatory dla larw motyli.
Docelowo w Jaworzu podziwiać będzie można kilkaset motyli tropikalnych i rodzimych, a zwiedzający poznają różne fazy ich rozwoju, od larw po dorosłe okazy. Same motyle żyją krótko (około dwóch miesięcy) tak więc często jeden rodzaj motyla będzie zastępowany przez inny. Oglądający to miejsce poruszają się wśród latających, wielobarwnych, różnych rozmiarów motyli oraz wśród roślinności zarówno krajowej jak i egzotycznej (palmy i bananowce). Znajdują się tam także inkubatory dla larw i … formikarium czyli mrówkarium. Kopuła motylarni połączona jest tunelem z salą wykładową jaworzańskiego muzeum.
- Ogólny koszt inwestycji wyniósł prawie 410 tys. zł, z czego 200 tys. zł to bezzwrotna dotacja z funduszy UE. Reszta to pieniądze przekazane z budżetu gminy - powiedziała dyrektor muzeum Barbara Szermańska.
Ta niewątpliwa atrakcja jaką jest nowa motylarnia - dla szkół czynna w tygodniu, a dla indywidualnych zwiedzających w każdy weekend - sprawi, że „trzepot skrzydeł motyli z Jaworza” słyszany będzie w całym powicie bielskim, regionie i kraju. Gorąco polecamy to miejsce, tym bardziej, że poruszać się tam będziemy w towarzystwie znakomitych przewodników, których opowieści o motylach i innych ekspozycjach z jaworzańskiego muzeum przenoszą nas w swoistą podróż od prehistorii do ciekawostek z otaczającego nas zaczarowanego (jak się okazuje) świata fauny ( boga trzód i pasterzy) i flory (rzymska bogini kwiatów).
Zatem Jaworze, które szczyci się, że przebywali w nim: Wincenty Pol, Maria Konopnicka, Jan Karłowicz, Julian Tuwim, Ignacy Daszyński, Melchior Wańkowicz, a Maria Dąbrowska pisała tu "Noce i dnie" zapisuje kolejną piękną, wartą odnotowania kartę „pamiętnika jaworzańskiej ziemi”.
W nieco ograniczonej (ze zrozumiałych, sanitarnych względów) uroczystości uczestniczyli m.in. wiceprzewodniczący Komisji Budżetu Rady Powiatu Jacek Czader i kierownik Biura Promocji Starostwa Powiatowego Jolanta Konior.
tekst i foto J. Jesionka