Ostatnia doba, była jedną z najtrudniejszych dla ratowników. Doszło do sytuacji, gdzie personel placówki, po kilku tygodniach pracy w izolacji w większości opuścił ośrodek. Na miejscu pozostało 10 osób z personelu Zintegrowanej Służby Ratowniczej, 2 pracowników medycznych ośrodka i 5 osób z personelu dodatkowego.
"W związku z tym, że doszło do sytuacji zagrażającej bezpieczeństwu pensjonariuszy i personelu, zwróciliśmy się z prośbą do Wojewody o ewakuację placówki lub wsparcie działań personelem zewnętrznym. Sami również dokonaliśmy przegrupowania i zwolnienia z ośrodka części personelu Zintegrowanej Służby Ratowniczej
W wyniku naszych monitów, do placówki skierowano Zespół Ratownictwa Medycznego z Bielskiego Pogotowia Ratunkowego i jeden Zespół Ratownictwa Medycznego z Żywca. Zadaniem tych zespołów było przeprowadzenie segregacji medycznej i wytypowanie osób, które w pierwszej kolejności mogłyby opuścić ośrodek. W wyniku tej segregacji wytypowano 24 osoby, które w pierwszej kolejności mogłyby zostać ewakuowane. Do godziny 6:00 rano w dniu 01 maja br. zrealizowano transport medyczny 14 osób. Do wsparcia placówki, najprawdopodobniej zostanie zadysponowany personel medyczny z wojska.
O godzinie 7:00 zakończyliśmy działania na terenie czernichowskiej placówki. Na podsumowania i wyciągnięcie wniosków przyjdzie jeszcze czas. Dziękujemy za współpracę wszystkim, którzy wspierali nasze działania." - informują pracownicy Zintegrowanej Służby Ratowniczej z Bochni.