Czy to, że urodziłeś się jako pierworodny, średni czy najmłodszy, może mieć wpływ na Twoje zdrowie? Naukowcy od lat podkreślają, że kolejność narodzin kształtuje osobowość i zachowanie, ale badania sugerują, że ma również istotny wpływ na stan fizyczny i psychiczny człowieka. Medonet wyjaśnia, że mechanizmy radzenia sobie ze stresem, ryzyko otyłości czy poziom lęku mogą zależeć od miejsca w rodzinie, które zajmujemy.

Doktor Michael Valdez, specjalista z Detox California, zwraca uwagę, że o zdrowiu decyduje wiele czynników, lecz cechy osobowości oraz sposoby zarządzania stresem są w dużej mierze kształtowane przez kolejność narodzin. Zdaniem eksperta, odpowiedzialność, nawyki i relacje wynikające z miejsca w rodzinnej strukturze mogą mieć długofalowe konsekwencje dla zdrowia.
Najstarsze dziecko: odpowiedzialność i ryzyko depresji
Jak wskazują badania, najstarsze dzieci zazwyczaj odgrywają rolę opiekunów i przestrzegają zasad. Są dojrzałe, odpowiedzialne i pewne siebie, co często prowadzi do sukcesów zawodowych. Badania pokazują, że to właśnie wśród pierworodnych znajdziemy wielu liderów biznesowych, dyrektorów generalnych i osoby osiągające wyższe wykształcenie. Jednak takie dzieci częściej doświadczają lęków oraz depresji — ryzyko tych schorzeń zwiększa się odpowiednio o 48 proc. i 35 proc. w porównaniu z młodszym rodzeństwem.
— "Najstarsze rodzeństwo często jest 'parentyfikowane', czyli zmuszane do pełnienia funkcji rodzica w rodzinie. Takie podejście może być szkodliwe dla zdrowia psychicznego, prowadząc do ignorowania własnych potrzeb" — zauważa Alyson Curtis, terapeutka z Nowego Jorku.
Na zdrowie fizyczne pierworodnych wpływają również okoliczności narodzin. Częściej rodzą się przedwcześnie i z niższą masą urodzeniową, co może zwiększać ryzyko problemów zdrowotnych. Rodzice, chcąc zadbać o zdrowie najstarszego dziecka, zwracają szczególną uwagę na wizyty lekarskie, badania profilaktyczne czy szczepienia. Ta troska jednak może słabnąć wraz z narodzinami kolejnych dzieci.
Środkowe dziecko: mediator z ryzykiem pominięcia
Dzieci zajmujące miejsce pomiędzy najstarszym a najmłodszym rodzeństwem często odgrywają rolę mediatora w rodzinie. Pomimo tego są narażone na bycie "pomijanym", co określa się jako "syndrom środkowego dziecka". W dążeniu do zadowolenia innych, środkowe dzieci wykazują skłonności buntownicze i ryzykanckie, co pomaga im wytyczyć własną ścieżkę.
Badania cytowane przez Medonet dowodzą jednak, że środkowe dzieci mogą być bardziej życzliwe i skłonne do współpracy niż ich starsze i młodsze rodzeństwo. Claudia Giolitti-Wright, psychoterapeutka, zwraca uwagę na częste ignorowanie potrzeb dzieci w tej pozycji, co może prowadzić do problemów na tle lękowym. Przy tym mają one lepszy układ odpornościowy, dzięki wczesnej ekspozycji na zarazki dostarczane przez starsze rodzeństwo.
Najmłodsze dziecko: wolny duch z lepszą odpornością
Rola najmłodszego dziecka w rodzinie zazwyczaj wiąże się z większą swobodą, ale i wyzwaniami. Najmłodsze dzieci są postrzegane jako buntownicy i ryzykanci. Badania wskazują, że mają niższe ryzyko astmy i alergii pokarmowych dzięki hipotezie higieny — częstszej ekspozycji na zarazki. Jednak w późniejszym życiu częściej doświadczają hospitalizacji z powodu ryzykownych zachowań.
— "Najmłodsi często są chronieni jako 'maluchy' rodziny, ale mogą otrzymywać mniej uwagi medycznej niż starsze rodzeństwo. Ograniczone zasoby rodziców negatywnie wpływają na indywidualną opiekę" — dodaje Giolitti-Wright.
Jedynacy: samotność czy przewaga?
Mit o jedynakach jako rozpieszczonych i egocentrycznych dzieciach jest coraz częściej obalany. Jedynacy są znani z dojrzałości, kreatywności oraz silnego poczucia tożsamości. Dzięki częstym interakcjom z dorosłymi potrafią dobrze odnaleźć się w społeczeństwie, choć nie mają rodzeństwa, które mogłoby stanowić wsparcie w trudnych sytuacjach.
Jednocześnie jedynacy są bardziej podatni na stany lękowe oraz depresję. W środowiskach mniej wspierających mogą być bardziej narażeni na intensywną presję, wynikającą z dużych oczekiwań rodziców. Badania łączą jedynaków z podwyższonym ryzykiem otyłości — podobny trend występuje u najmłodszych dzieci.
Jak rodzice mogą wpłynąć na rozwój dzieci?
Zdaniem Amy McCready, ekspertki od dobrego rodzicielstwa, najważniejsze dla rodziców jest unikanie szkodliwych stereotypów i porównań. Celebracja indywidualnych mocnych stron dzieci wpływa na ich poczucie wartości. Czas spędzony na rozmowach i wspólnych aktywnościach pozwala na zbudowanie relacji, która minimalizuje rywalizację pomiędzy rodzeństwem.
Przy odpowiednim podejściu kolejność urodzenia może wpłynąć na codzienne życie dzieci w sposób pozytywny, bez nakładania społecznych ograniczeń i osobistych traum.
źródło: medonet.pl