Najbliższe trzy miesiące w areszcie spędzi 27-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego. Mężczyzna w ciągu jednego dnia najpierw pobił, a następnie okradł dwóch 14-latków. Został szybko zatrzymany przez policjantów z Rajczy. Jak ustalili śledczy, przestępstw tych dopuścił się wspólnie z dużo młodszym kolegą. Usłyszał już zarzuty. Za popełnione przestępstwa w więzieniu może spędzić nawet 12 lat.
Dyżurny komisariatu policji w Rajczy otrzymał informację, że w parku gminnym dwóch mężczyzn okradło 14-latka. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Jak ustalili, dwóch mężczyzn pobiło nastolatka i jego rówieśnika. To nie wszystko. Gdy po kilku godzinach ponowienie spotkali ich na ulicy, znowu ich pobili i dodatkowo ukradli im telefony komórkowe. Policjanci szybko ustalili, kto mógł dokonać tych przestępstw. W niedługim czasie od zdarzenia zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu żywieckiego. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzuty pobicia oraz dokonania dwóch rozbojów. Na wniosek śledczych i prokuratora sąd aresztował go na okres trzech miesięcy. Jak ustalili śledczy, 27-latek przestępstw tych dokonał wspólnie z 15-letnim kolegą. Decyzje co do dalszego losu 15-latka podejmie sąd rodzinny i nieletnich. 27-latkowi za popełnione przestępstwa grozi kara nawet 12 lat więzienia.