Z powodu oznaczeń sobotniego biegu grupka turystów zgubiła się na szlaku pomiędzy Halą Lipowską a Halą Boraczą. Interweniowali GOPR-owcy.
"W niedzielę do CSR dotarło zgłoszenie od matki z dwójką dzieci (5 i 7 lat), która idąc z Hali Lipowskiej na Halę Boraczą zgubiła szlak, sugerując się oznaczeniami trasy sobotniego biegu odbywającego się w tamtym rejonie. Wszyscy znaleźli się w stromym terenie, a ich sytuację utrudniały trudne warunki: deszcz, mgła oraz temperatura poniżej 10 st.C. Z Hali Miziowej na pomoc ruszyli ratownicy na quadzie, jednocześnie ze Szczyrku wyjechał zespół ratowników samochodem terenowym + quad na przyczepie. Cała mocno wychłodzona trójka została odnaleziona przez ratowników na jednej ze „spychaczówek", sprowadzona oraz przetransportowana do Żabnicy Skałki." - przekazał GOPR Beskidy.
Zdjęcia: J. Jawień, P. Hołubowicz