Czesław Lang, organizator Tour de Pologne, wypróbował jeden z podjazdów na Kocierz. Okazało się, że miał z tym małe problemy.

“Powiem Wam, ale daje w kość ten podjazd na Kocierz! Razem z Przemkiem Niemcem sprawdziliśmy dziś całą 40 kilometrową rundę, kończącą 4. etap 76. Tour de Pologne. Jest stromo, jest miejscami wąsko, trzeba jechać wysoko w peletonie. Będzie ogień!” - napisał Czesław Lang na swojej stronie społecznościowej. Filmik z podjazdu dyrektora wyścigu możecie zobaczyć poniżej.
To nie pierwszy raz, kiedy Lang podkreśla trudność tej przełęczy.
- Będzie na tym etapie podjazd o kącie nachylenia ponad 20 procent. To trudniejszy odcinek od zeszłorocznego do Orlego Gniazda w Szczyrku - powiedział Czesław Lang przy okazji kwietniowej prezentacji trasy.
Meta na Przełęczy Kocierskiej
W góry i na teren powiatu żywieckiego Tour de Pologne wjedzie w czwartym etapie, 6 sierpnia. Po starcie w Jaworznie kolarze pojadą na południe. Na pierwszej, bardziej płaskiej części dystansu znajduje się Lotna Premia LOTTO w Wilamowicach. Potem peleton wjedzie w malownicze Beskidy, gdzie pokona dwie rundy po 38,5 kilometra. Na trasie znajdą się dwie Górskie Premie TAURON pierwszej kategorii – Przełęcz Kocierska oraz dwie drugiej kategorii – Wielka Puszcza (niedaleko Targanic). Kolarze w tym etapie pojadą od strony gminy Porąbka, wzdłuż Jeziora Międzybrodzkiego i Żywieckiego, do Kocierza. Etap czwarty odbędzie się pod hasłem 100-lecia Powstań Śląskich.
Następnego dnia zaliczą 5 etap, z przejazdem przez: Hucisko, Rychwałd, Międzybrodzie Bialskie i Przegibek i metą w Bielsku-Białej.
Oprac. MG/MC.