Okazało się, że zarówno sprawca, jak i potrącony, byli nietrzeźwi. Ponadto ten drugi był poszukiwany przez sąd.

We wtorkowe popołudnie tuż przed 17.00 dyżurny cieszyńskiej komendy został powiadomiony o potrąceniu pieszego na ul. Katowickiej. Policjanci drogówki ustalili, że kierujący bmw mieszkaniec Cieszyna, jadąc ul. Katowicką, potrącił mężczyznę, który nagle wtargnął na jezdnię poza przejściem dla pieszych. Stwierdzili, że pieszy nie miał żadnych elementów odblaskowych i był ubrany w ciemną odzież. Jak się później okazało zarówno kierowca jak i pieszy byli nietrzeźwi. Pierwszy z nich miał 0,79 promila alkoholu w organizmie, natomiast drugi ponad 2,5 promila.
Kierowca za popełnienie przestępstwa kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości może trafić do więzienia nawet na 2 lata. Z kolei pieszy za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym został ukarany mandatem. W samym zdarzeniu nie odniósł poważniejszych obrażeń. Odmówił badań lekarskich i wprost ze szpitala trafił do policyjnego aresztu. Lecz nie za popełnione wykroczenie, ani też ze względu na stan nietrzeźwości. Okazało się, że był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Cieszynie w celu doprowadzenia do Zakładu Karnego.