W półfinale Pucharu Polski szczebla wojewódzkiego kobiet w piłce ręcznej UKS Olimpijczyk Żywiec nie sprostał I-ligowcowi MTS Żory.
Spotkanie pucharowe było pierwszym historycznym meczem żeńskiej drużyny szczypiorniaka z Żywiecczyzny. Zdecydowanym faworytem były piłkarki ręczne z Żor. I faworyt nie zawiódł, bo ekipa MTS Żory pokonała UKS Olimpijczyka Żywiec 45:13 (15:6).
- Chociaż jechałyśmy na to spotkanie w roli skazanych na pożarcie, to starałyśmy się dać z siebie wszystko na parkiecie – mówią Ksenia Gołuch i Kinga Marcjasz, zawodniczki UKS Olimpijczyka Żywiec.
Z kolei Aleksandra Zarzecka, kierownik drużyny, podkreśla, że pomimo porażki nie był to mecz z gatunku „na marne”.
- Oprócz tego, że dziewczyny miały okazję zagrać z zawodniczkami z I ligi, to na pewno wyniosły z Żor świetną lekcję piłki ręcznej – mówi kierownik Aleksandra Zarzecka.
Dodajmy, że bramki dla UKS Olimpijczyka Żywiec rzucały: Kinga Marcjasz – 5, Joanna Niewdana – 4, Dominika Urlich – 3 i Magdalena Dyrlaga – 1.