Tegoroczna śnieżna zima w górach przekłada się na stosunkowo dobre warunki narciarskie. Wielu turystów przyjeżdża już w tej chwili w Beskidy i liczba ta przez jakiś będzie się utrzymywać lub rosnąć w związku z feriami zimowymi. Czy nasze góry mają dla nich odpowiednio atrakcyjną ofertę turystyki narciarskiej?
Jak na tle innych wypadają ośrodki i stacje narciarskie w naszym regionie? Portal Onet kolejny raz sporządził ich ranking. Pod uwagę brano takie czynniki, jak: potencjał narciarski (warunki terenowe i infrastruktura), parkingi, dojazd, wygodny dostęp do wyciągów, gastronomia, noclegi, cena i stosunek ceny do klasy oferty. Dodatkowe kryterium stanowiły: jakość instalacji naśnieżającej i dostępność bieżących informacji o ośrodku.
Pośród dużych ośrodków narciarskich nie do pobicia jest Szczyrk i jego zespół trzech stacji. To już drugi rok z rzędu, kiedy po słowackich inwestycjach to beskidzkie miasto zajmuje pozycję lidera. Prowadzący ośrodek uzyskał łącznie 204 punkty. Będąca na drugiej pozycji Białka Tatrzańska otrzymała 169 punktów.
U nas w górę i w dół
Na Żywiecczyźnie, w kategorii dużych ośrodków, możemy wypatrywać tylko Pilska. Z pewnymi emocjami, ponieważ w ubiegły roku to centrum narciarstwa o dużym potencjale, aspiracjach, ale i brakach, w ogóle nie znalazło się w rankingu. W obecnym sezonie jednak mamy postęp. Pilsko nie znalazło się wysoki, ale zostało uwzględnione. Zostało sklasyfikowane na ósmym miejscu, z łączną ilością 88 punktów, a więc z dorobkiem o 116 punktów mniejszym, niż Szczyrk. Ostatnie w tym rankingu Ustrzyki Dolne (25 miejsce) otrzymały 70 punktów. Pod tym względem więc znacznie bliżej ośrodkowi z Żywiecczyzny do końca, niż do początku. Pilsko, względem lidera, prezentuje dobry poziom, jak chodzi o: komfort jazdy i wrażenia narciarskie (tutaj wręcz prowadzi), naśnieżanie i dostęp do informacji. Słabiej jest z infrastrukturą, natomiast przepaść wręcz dzieli Pilsko od lidera pod względem wyciągów i tras. Tutaj Szczyrk otrzymał 159 punktów, a Pilsko 45. O przyczynach pisze się i mówi wielokrotnie. W grę wchodzą między innymi kwestie własnościowe, stan wyciągów i…. brak ich kluczowych fragmentów.
Drugim reprezentantem Żywiecczyzny jest Zwardoń Ski, w kategorii małych ośrodków narciarskich. Tutaj niestety nasz region zalicza mały regres. Stacja ta bowiem znalazła się na ostatnim, dziesiątym miejscu. W ubiegłym roku była to jedna pozycja wyżej. Zwardoń otrzymał teraz łączną notę 59 punktów, a zwycięzca – Kasina Ski – 71. Stracił głównie w pod względem komfortu jazdy i wrażeń narciarskich oraz naśnieżania.