Najsłynniejszy wyścig kolarski w Polsce miał w tym roku znów przejeżdżać przez powiat żywiecki i to trasą nieco inną niż w poprzednich latach. Czy i na ile epidemia zmieniła te plamy?
Przypomnijmy, że informacje z lutego br. głosiły, iż TdP, że z uwagi na letnią olimpiadę wyścig wystartuje miesiąc wcześniej niż zwykle (czyli w lipcu), w jednym z etapów przejedzie przez Łodygowice, w drugim - jak rok temu - przez Przełęcz Kocierską. Jakie zmiany w te plany wniosła epidemia koronawirusa?
Igrzyska olimpijskie zostały jednak odwołane, w związku z czym Tour de Pologne wraca do terminu sierpniowego. Jeszcze początkiem maja Czesław Lang zdradzał, że sytuacja wymusza skrócenie trasy z 7 do 5 etapów, które rozstrzygnięte zostaną w przedziale czasowym 5 - 9 sierpnia.
- Tour de Pologne w nowym terminie będzie pierwszym wyścigiem etapowym elitarnego cyklu World Tour, więc można spodziewać się znakomitej obsady i gigantycznego zainteresowania. Przekaz telewizyjny co roku docierał do ponad stu krajów, teraz chętnych do oglądania rywalizacji na polskich szosach jest jeszcze więcej. – Za produkcję sygnału odpowiadają fachowcy z Telewizji Polskiej. Mamy wypracowane standardy, które sprawiają, że realizujemy wszystko na najwyższym światowym poziomie. Przyznam szczerze, że nie mogę się doczekać wyścigu chyba nawet bardziej niż zwykle. Wiem, z jaką odpowiedzialną misją się zmierzymy, ale warto się jej podjąć. Będziemy mogli pokazać Polskę całemu światu. A mamy się czym chwalić – mówi Czesław Lang.
Żywiecczyzna na pewno, ale ile razy?
Jest niemal pewnie, że przez powiat żywiecki uczestnicy TdP przejadą przynajmniej raz, właśnie z premią w Łodygowicach. Jak informuje Urząd Miejski w Bielsku-Białej 7 sierpnia rozegrany będzie III etap 77. Tour de Pologne, z metą w tym mieście.
Przebieg trasy zakłada, że wyścig najpierw przejedzie z przełęczy Przegibek ul. Górską i skręci w lewo w ul. Żywiecką, aby dalej pojechać do Wilkowic i Łodygowic, gdzie koło zamku będzie jedna z premii. Później przez Bierną, Zarzecze, Międzybrodzie kolarze znowu dotrą na Przegibek. Za drugim razem, gdy kolarze zjadą ul. Górską, skręcą w prawo w ul. Żywiecką, by przejechać ulicami – ks. Stanisława Stojałowskiego, Wzgórze, Władysława Orkana. Ludwika Waryńskiego, Jana Sobieskiego, Marii Konopnickiej do ronda na Hulance, a potem Aleją Władysława Andersa; na końcu trzy razy pokonają pętlę obejmującą al. Armii Krajowej, Karbową, Kolistą i Aleję Władysława Andersa. Meta III etapu została zaplanowana na al. Armii Krajowej, na wysokości ZIAD S.A. Rozpis trasy zamieszczamy pod tekstem.
Czy to wszystko? W połowie maja portal naszosie.pl pisał, iż wciąż nie są obsadzone trasy dwóch etapów, a jedna z nich powiedzie najprawdopodobniej przez Beskidy. Sugerowano najbardziej prawdopodobna opcję, czyli metę na Przelęczy Kocierskiej, a w dalszej kolejności rundę dookoła Żywca lub nawet wyjazd na Równicę. Jak będzie rzeczywiście? Być może dowiemy się w najbliższym czasie, bowiem wciąż nie ma oficjalnych informacji na temat tych dwóch etapów.