O pechu może mówić kierowca, który w nieuprawniony sposób stanął dużym samochodem dostawczym na płycie żywieckiego rynku. Pech, bo było to akurat w czasie sesji Rady Miejskiej w Żywcu i przez okno Sali Ratuszowej rzucało się w oczy.

Na pech dodatkowy złożyło się to, że na sali obrad sesyjnych przebywał przedstawiciel policji. Być może w związku z tym, przy ciężarówce po kilku minutach pojawił się radiowóz. W całokształcie sytuacja z ciężarówką była jednym z momentów, bardziej ożywiających żywieckich radnych podczas dzisiejszej sesji.