Tydzień temu obok Pomnika Grunwaldzkiego miała miejsce awaria wodociągowa, o czym pisaliśmy TUTAJ. Po usunięciu jej pozostały kostki burkowe, poukładane przy pomniku. Możliwe, że czekają one na swój czas i uzulełnienie dziury. Trudno wymagać, by były przenoszone gdzieś na ten czas. Pech jednak polega na tym, że lada chwila czeka nas Święto Niepodległości, święto narodowe, kiedy to na tego typu miejsca, jak pomniki zwraca się szczególną uwagę. Może więc choćby je przykryć? Sprawa istotna tym bardziej, że inne strony okolicy pomnika też nie wyglądają imponująco, walają się porozbijane butelki i śmieci. Główne uroczystości odbędą się przy popiersiu Marszałka J. Piłsudskiego, jednak tutaj wzlatujący orzeł też oczekuje szacunku, zwłaszcza w tak świąteczny dla polski dzień.
Usunięto w końcu znak "Polski Walczącej" z Pomnika Wolności. Wygląda teraz tak, jak wygląda, ale "Kotwicy" nie ma.