W Krzyżowej znów braterstwo - Beskidy News

Używamy plików cookie, aby pomóc w personalizacji treści, dostosowywać i analizować reklamy oraz zapewnić bezpieczne korzystanie z serwisu. Korzystając z witryny, wyrażasz zgodę na gromadzenie przez nas informacji. Szczegóły znajdziesz w zakładce: Polityka prywatności.

Witaj,

Możesz zobaczyć informacje dotyczące tylko twojego powiatu, wybierając go z listy poniżej.

 

 

Wesprzyj nas na Patronite
patronite

 

 

Nie pokazuj więcej tego okna

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Jesienią pisaliśmy o udanym kiermaszu na rzecz Dominika z Krzyżówek, w czasie którego mieszkańcy Krzyżowej i okolic wykazali się wielką empatią. Jak się okazuje, nie był to przypadek odosobniony.

piknik plakat

W minioną niedzielę Krzyżowa kolejny raz zebrała się w szczytnym celu zbiórki pieniędzy na leczenie Dominika Mrowca. Znów było odświętnie i zaskakująco dla organizatorów.

- Jeżeli kiermasz jesienny był bardzo udany, to ten ostatni niemniej, a może nawet bardziej. Jego skala, efektywność i atmosfera przerosły nasze najśmielsze oczekiwania. Ludzie sami się zgłaszali, przybywało stoisk. Jeden pan przekazał na piknik 80 kg. mięsa. Były liczne atrakcje dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Nie tylko mięsa, oferowane były też miody,ciasta. Grała oczywiście Kapela Sokoły, ale niespodziewanie dla nas dołączył się i koncertował duet Ficek i Blachura – powiedziała nam zaangażowana w organizację pikniku z ramienia parafii Magdalena Waligóra.

Podczas pikniku w Krzyżowej zbierane były wolne datki na rzecz leczenia Dominika Mrowca z Krzyżówek, którego terapia po przebytej białaczce jest bardzo kosztowna.

- Jeśli chodzi o stronę finansową, również było bardzo owocnie. To była zbiórka parafialna, więc dokładną kwotę może podać ksiądz proboszcz. Ja mogę przekazać, że to więcej niż poprzednio. Z niedowierzaniem liczyliśmy kwotę kilka razy. Obecnie Dominik potrzebuje na terapię immunologiczną w Warszawie ogółem 100 tys. zł. Zebrana w weekend suma pozwoli przedłużyć leczenie na kilka miesięcy, pewnie do jesieni – dodała nasza rozmówczyni.

Magdalena Waligóra powiedziała, że przy okazji pikniku uwidoczniła się potrzeba tego rodzaju integracji wśród mieszkańców Krzyżowej, gdzie praktycznie nie ma gdzie zasiąść wspólnie przy kawie. W związku z tym wskazane są częstsze tego typu przedsięwzięcia z różną intencją, choćby dla faktu bycia razem.

Udostępnij

3
+3
0
Reklama

Pobierz bezpłatną aplikację

Informacje z Twojego powiatu na wyciągnięcie ręki.

Google Play

Logo Beskidy News
Masz dla nas informacje? Newsy? Widziałeś lub słyszałeś coś ważnego? Chcesz, aby Twoją sprawą zajął się reporter? Daj nam znać. Dyżurujemy całą dobę, reagujemy od razu.

 

Imię i nazwisko (*)
Podaj imię i nazwisko
E-mail (*)
Podaj adres e-mail
Temat (*)
Podaj temat
Wiadomość (*)
Napisz wiadomość
Załącznik
Dodaj załącznik
(gif, jpeg, jpg, png, zip)
Captcha (*)
Rozwiąż captchę