Cieszyński "Ratusz" informuje o zablokowaniu przez TIR-y wjazdu do miasta. Wcześniej proszono, by bez konieczności nie wybierać się za granicę.
Olbrzymi korek z udziałem TIR-ów do kontroli na przejściu granicznym Cieszyn-Boguszowice ciągnie się zarówno od strony, ul. Katowickiej (wjazd od Hażlacha), ul. Bielskiej (od strony Gumnej), jak i na trasie S-52.
"Osobom podróżującym do Cieszyna polecamy alternatywne drogi:
z Pogwizdowa ul. Frysztacką,
z Bażanowic ul. Wiślańska,
z Puńcowa ul. Cieszyńską
Podróżujący służbowo bądź zawodowo do Czech, mogą skorzystać z przejścia granicznego na Moście Przyjaźni. Obowiązuje tam jednak tylko ruch pieszy!" - sugeruje komunikat Urzędu Miejskiego w Cieszynie. Wcześniej władze miasta apelowały do wszystkich, którzy nie muszą przekraczać granicy o powstrzymanie się od spacerów i wizyt u naszych czeskich sąsiadów. Każdy kto nie pracuje po drugiej stronie Olzy, wracając do Polski, będzie poddany obowiązkowej dwutygodniowej kwarantannie. Obowiązku tego nie stosuje się wobec osób, które przekroczyły granicę w celu wykonywania czynności zawodowych i są w stanie te zobowiązania pisemnie potwierdzić.
Według informacji Śląskiej Straży Granicznej czas oczekiwania na przejściu granicznym Cieszyn - Boguszowice to 2 godziny.