To jedzenie może sprzyjać rakowi trzustki - Beskidy News

Używamy plików cookie, aby pomóc w personalizacji treści, dostosowywać i analizować reklamy oraz zapewnić bezpieczne korzystanie z serwisu. Korzystając z witryny, wyrażasz zgodę na gromadzenie przez nas informacji. Szczegóły znajdziesz w zakładce: Polityka prywatności.

Witaj,

Możesz zobaczyć informacje dotyczące tylko twojego powiatu, wybierając go z listy poniżej.

 

 

Wesprzyj nas na Patronite
patronite

 

 

Nie pokazuj więcej tego okna

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Rak trzustki pozostaje jednym z najbardziej niebezpiecznych nowotworów na świecie – niemal tyle samo przypadków rozpoznanych oznacza zgony. Jest to choroba bardzo agresywna, której objawy trudno zauważyć. Jednocześnie naukowcy wciąż nie potrafią jednoznacznie wskazać przyczyn jej występowania. Profesor Stanisław Hać, chirurg onkologiczny, w rozmowie z Medonetem podkreśla jednak, że dieta ma istotny wpływ na ryzyko powstania tego nowotworu. Jakie produkty mogą sprzyjać rakowi trzustki?

To jedzenie może sprzyjać rakowi trzustki

Dlaczego rak trzustki jest tak trudny do wykrycia?

Rak trzustki rozwija się w sposób, który utrudnia jego wczesne zdiagnozowanie. Profesor Hać zwraca uwagę, że choroba ta nie daje wyraźnych sygnałów, które skłoniłyby pacjentów do wizyty u lekarza. Dodatkowo brak badań przesiewowych sprawia, że wykrycie nowotworu na wczesnym etapie staje się praktycznie niemożliwe. Według profesora Hać, w pierwszym stadium rak rozwija się przez ponad rok, jednak kolejne stadia postępują znacznie szybciej.

Specyficzne cechy biologiczne raka trzustki dodatkowo komplikują proces leczenia. Komórki nowotworowe są ukryte w sposób, który utrudnia działanie chemioterapii i radioterapii. W efekcie rak trzustki jest bardziej odporny na tradycyjne metody leczenia, co czyni go jeszcze groźniejszym przeciwnikiem.

 

Czerwone mięso, alkohol i dieta wysoko przetworzona

Choć przyczyn powstawania raka trzustki nie udało się dotąd precyzyjnie określić, wiadomo, jakie czynniki zwiększają ryzyko tej choroby. Jednym z nich jest dieta, na którą mamy największy wpływ. Profesor Hać podkreśla: „To, co kładziemy na talerzu, faktycznie może sprzyjać rakowi trzustki”. Wśród przyczyn wymienia częste spożywanie czerwonego mięsa, w tym wołowiny i wieprzowiny, szczególnie ostro przyprawionej. Zwiększone ryzyko wiąże się również z masowo produkowanymi wędlinami, fast foodami i słodkimi napojami.

 

Czy czerwone mięso jest rakotwórcze? TUTAJ poznasz fakty

Alkohol także stanowi poważny czynnik ryzyka. Jak wskazuje ekspert, każda forma alkoholu, niezależnie od rodzaju i dawki, może prowadzić do przewlekłego zapalenia trzustki, które zwiększa prawdopodobieństwo pojawienia się nowotworu.

— Każdy alkohol może doprowadzić do stanu zapalnego w trzustce — również piwo. Nie ma tutaj wyjątków. Dawka też nie ma tutaj znaczenia — właściwie każda jest ryzykowna — podkreśla prof. Stanisław Hać.

 

Rola węglowodanów i otyłości w rozwoju raka trzustki

Profesor Hać na łamach Medonetu zwraca również uwagę na problem związany z nadmiernym spożyciem węglowodanów. Stwierdza, że prowadzi to do zaburzeń hormonalnych, które mogą sprzyjać rozwojowi nowotworu. Istotnym czynnikiem ryzyka jest także otyłość, która destabilizuje mechanizmy hormonalne i metaboliczne organizmu. Tkanka tłuszczowa, postrzegana obecnie jako odrębny narząd, uczestniczy w tych zaburzeniach, co może prowadzić do takich problemów jak cukrzyca typu 2., jedna z chorób często towarzyszących rakowi trzustki.

— Dochodzi do naprawdę potężnych zaburzeń hormonalnych i metabolicznych. Dwa przykłady: u kobiet, które są otyłe, zachodzą głębokie zaburzenia, które prowadzą do niepłodności. Otyli mężczyźni zaś mają niedoczynność testosteronu. Organem, który to "przeprowadza" jest właśnie tkanka tłuszczowa.

 

Jakie działania profilaktyczne warto podjąć?

Aby ograniczyć ryzyko zachorowania na raka trzustki, profesor Hać rekomenduje unikanie czynników ryzyka, takich jak niewłaściwy sposób odżywiania czy palenie papierosów. Ważną rolę w profilaktyce odgrywają badania obrazowe, takie jak USG jamy brzusznej, tomografia komputerowa i rezonans magnetyczny. Ekspert zachęca osoby, które ukończyły 50 lat, aby przynajmniej raz wykonały takie badanie.

— Każda osoba zbliżająca się do pięćdziesiątki powinna zrobić USG jamy brzusznej. Dzięki temu będzie wiedzieć "na czym stoi", a jeśli coś wymaga wyjaśnienia, odpowiednio wcześnie się tym zajmie — dodaje prof. Hać.

Profesor Stanisław Hać jest chirurgiem onkologicznym oraz specjalistą chirurgii ogólnej, pracującym w Klinice Chirurgii Onkologicznej, Transplantacyjnej i Ogólnej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. W swojej pracy koncentruje się na leczeniu chorób nowotworowych, w tym zmian trzustki i układu pokarmowego.

 

źródło: medonet.pl

Udostępnij

0
0
0
Reklama

Pobierz bezpłatną aplikację

Informacje z Twojego powiatu na wyciągnięcie ręki.

Google Play

Logo Beskidy News
Masz dla nas informacje? Newsy? Widziałeś lub słyszałeś coś ważnego? Chcesz, aby Twoją sprawą zajął się reporter? Daj nam znać. Dyżurujemy całą dobę, reagujemy od razu.

 

Imię i nazwisko (*)
Podaj imię i nazwisko
E-mail (*)
Podaj adres e-mail
Temat (*)
Podaj temat
Wiadomość (*)
Napisz wiadomość
Załącznik
Dodaj załącznik
(gif, jpeg, jpg, png, zip)
Captcha (*)
Rozwiąż captchę