200 tys. złotych, decyzją radnych powiatu bielskiego, trafi do Hospicjum im. Jana Pawła II w Bielsku-Białej. Pieniądze te, zostaną wykorzystane na remont dachu.
Decyzją radnych podczas ostatniej sierpniowej sesji rady powiatu, dotacja wesprze Salwatoriańskie Stowarzyszenie Hospicyjne, które jest jedynym podmiotem prowadzącym hospicjum na terenie miasta.
Dyrektor placówki Urszula Cichoń mówi, że potrzebna jest całkowita wymiana powierzchni dachowej, której wielkość wynosi 660 m. kw. Remont jest potrzebny ze względu na przecieki przy dachowych oknach. Koszt takiej inwestycji to prawie 600 tys. złotych, jednak jest ona potrzebna ze względu na zagrożenie zalewania pokoi pacjentów.
Nie jest to jedyny problem bielskiego hospicjum. Placówka posiada kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia na 21 łóżek, ale nie pokrywa to ogromnego zapotrzebowania na miejsca do hospitalizacji. Wszystkie miejsca w obiekcie są zajęte, a liczba czekających na łóżko wciąż się zwiększa.
„Od lipca tego roku „weszły” nielimitowane świadczenia, jednak na zapłatę za wszystko co wykonamy ponad kontrakt możemy poczekać kwartał lub nawet 2 kwartały. Jeśli chodzi o kontrakt, to NFZ przekazuje środki tylko na pacjenta które pokrywają 60 proc. kosztów jego utrzymania. Resztę musimy uzbierać albo skredytować… Stąd prośba do starosty o pomoc” – wyjaśnia Urszula Cichoń. Takie środki hospicjum zbiera podczas zbiórek, wpłat darczyńców na konto, czy akcji "Pola Nadziei", obejmującej bielskie szkoły i placówki z sąsiednich powiatów.
„Wymiana dachu to dla nas wielka inwestycja, szczęśliwie prawie zakończona. Tym bardziej, że w zeszłym roku trzeba było wymienić dach na starym 120-letnim budynku. Jestem niezmiernie wdzięczna panu staroście i radnym powiatowym bo to naprawdę jest ogromne przedsięwzięcie”- mówi dyrektor hospicjum.